Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 152
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Sensus
,,Trening mentalny biegacza. Jak utrzymać motywację” Jeff Galloway
Jeff Galloway to bestsellerowy autor książek na temat
biegania. Wspólnie z żoną napisał także pozycję po części związaną z
odchudzaniem.
Bieganie – dla jednych to przyjemność, dla drugich męka.
Wiele zależy także od naszego umysłu, niekoniecznie ciała. Zastanówmy się. Gdy
nie zmobilizujemy się dostatecznie bieganie nigdy się nie rozpocznie i nie
sprawi nam żadnej przyjemności. Trzeba się pozytywnie nastawić do tej czynności
i w drogę.
Warto pamiętać o tym, aby nie biegać na początku na zbyt
długie dystanse, robić sobie przerwy, stosować marszobieg. Podczas biegu cały
stres nas opuszcza, mamy szansę, aby przemyśleć niektóre kwestie.
Ja osobiście nigdy za bieganiem nie przepadałam. Szybko się
męczyłam i nie miałam dosyć na kolejne długie lata. Nigdy nie widziałam w tym
sporcie żadnej przyjemności. Znajdowałam jakieś wymówki, dla których miałabym
to nie robić.
Tak było, aż do pewnych zajęć WF-u. Mieliśmy przebiec 1
kółko. Nie powiem, po połowie miałam już dosyć. Ale, gdy biegłam drugi raz tą
samą długość udało mi się przebiec więcej i czułam się lepiej. Może więc
naprawdę coś w tym jest!
Biegać nie zacznę z dnia na dzień. Muszę się do tego
psychicznie przygotować. Nie wykluczam, że w przyszłości urządzę sobie
przebieżki na krótkie dystanse. Nie widzę większego celu, aby biec i się
męczyć, gdy już się nie ma siły. Lepiej wtedy zrobić przerwę lub przejść się
kawałek i kontynuować dalej.
Po książkę sięgnęłam z czystej ciekawości. Sama nie wiem,
jaki był właściwy powód zapoznania się z nią. Autor pisał w sposób dość
ciekawy, choć niektóre fragmenty mniej mi się podobały. Książkę jednak przeczytałam
z przyjemnością i w ogólnym podsumowaniu nie żałuję, że po nią sięgnęłam. W
przyszłości z pewnością postaram się także zapoznać z innymi pozycjami pisarza.
,,Trening mentalny biegacza. Jak utrzymać motywację” to
wspaniała pozycja dla biegaczy, ale także dla tych, którzy dopiero pragną
rozpocząć swoją przygodę z tym sportem. Być może ta pozycja da Wam motywację do
zmierzenia się z biegami?
Moja ocena : 4,5/6
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu
Nie lubię biegać. Nie mam kondycji i od razu dostaje zadyszki, więc to pozycja nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa zależy od dnia ;)
UsuńJak utrzymać motywację - to coś dla mnie :P
OdpowiedzUsuńBiegać lubię, chociaż odkąd nie chodzę na wf moja kondycja strasznie spadła, ale mam nadzieję, że w przyszłości wrócę do biegania ;)
Trzymam kciuki ;)
UsuńMoja motywacja kończy się po tygodniu biegania i odzyskuję ją jakieś pół orku później na kolejny tydzień :D to oznacza, że biegaczka jest ze mnie marna :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze ta książka mogłaby mi pomóc z utrzymaniem motywacji, albo przynajmniej z szybszym jej odzyskiwaniem.
Możliwe:)
UsuńPrzydałaby mi się taka pozycja, chciałabym wreszcie zacząć uprawiać jakiś sport. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy:
http://ksiazkowyswiatpatrycji.blogspot.com/2013/04/stosik-z-dnia-ksiazki-zabawa-55.html
Pozdrawiam. :D
Ok, zaraz zajrzę:)
Usuń