Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tana French. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tana French. Pokaż wszystkie posty

sobota, 10 lipca 2021

,,Z dala od świateł" Tana French

 ,,Z dala od świateł"

Mimo tego, że Tana French wydała już osiem książek ,,Z dala od świateł" było moim pierwszym spotkaniem z jej twórczością.

Niepokojące było to, co stało się z jednym z chłopców. Rodzina, przyjaciele byli przekonani, że po prostu uciekł z domu, by zaznać lepszego życia. Siostra chłopaka była jednak innego zdania i postanowiła w te swoje dociekania wciągnąć byłego policjanta. Czy razem udało im się dociec prawdy?

Początkowo jakoś trudno było mi się wciągnąć w tę fabułę, jednak po przeczytaniu kilkudziesięciu stron to uczucie minęło. Książka jest obszerna, bo ma prawie 480 stron. Gdy już wczułam się w ten klimat zniknięcia bohatera, poszukiwań z niecierpliwością wyczekiwałam zakończenia tej historii, a to jest na pewno nieprzewidywalne.

W tej pozycji atmosfera jest dość duszna, tak naprawdę nie wiadomo było co stało się z zaginionym, czy odszedł z własnej woli, a może ktoś mu pomógł. Nie wszystkie fakty były oczywiste, może ktoś coś ukrywał. To dociekanie było niezwykle zajmujące.

,,Z dala od świateł" Tany French to moje pierwsze i myślę, że nie ostatnie spotkanie z jej prozą. Jestem ciekawa jakie jej inne lektury wywrą na mnie wrażenie.

Moja ocena: 4.5/6      
     
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu