Pierwszy tom serii o pechowym bohaterze bardzo przypadł mi do gustu. Czy to jednak był pech?
Louca cały czas widział i słyszał jednego z nieżyjących chłopaków, z którym mógł rozmawiać. Do tego jego zainteresowanie dziewczyną cały czas nie spadło. Obawiał się tego by się przed nią nie skompromitować, jednak bardzo różnie mu to wychodziło. W jaki sposób skończył się ten tom?
Wydanie jest w miękkiej oprawie w dużym formacie ze śliskimi stronami i dużą ilością tekstu. W tym tomie po raz kolejny odbiorca może liczyć na niespodziewane zwroty akcji, dzięki czemu jeszcze trudniej oderwać się od tej lektury przed przeczytaniem jej ostatniego zdania.
,,Louca. Twarzą w twarz, tom 2" to świetna pozycja dla tych, którym pierwszy tom przypadł do gustu i już nie mogę doczekać się kontynuacji tej serii.
Moja ocena: 5/6