Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lecie bloga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lecie bloga. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 10 grudnia 2018

6 lat bloga!

Dokładnie 10 grudnia 2012 roku założyłam tego bloga. 6 lat minęło błyskawicznie.


Bardzo cieszę się, że już 6 lat temu zdecydowałam się na założenie tego miejsca. To właśnie tutaj dzielę się z Wami moimi opiniami o książkach, a także jest to swego rodzaju miejsce, w którym zapisuję wszystkie opinie o przeczytanych lekturach. Bardzo fajnie się to sprawdza w chwili, gdy chcę sprawdzić, czy daną pozycję już czytałam lub przypomnieć sobie co nieco o niej.

Nadal bardzo dużo czytam. W ciągu roku potrafię zapoznać się ze 150-200 książkami dla dorosłych, do tego dochodzą jeszcze pozycje typowo dziecięce, które także nadal bardzo mi się podobają. Ten rok to aktywny udział w wyzwaniu Wypożyczone, które także bardzo Wam polecam.

Korzystając z okazji, pochwalę się, że 7 września założyłam swoją działalność gospodarczą. Jak na razie nie narzekam, dodatkowo mam kilka dziedzin, z których czerpię zarobek. Nie ukrywam, że czasami jest ciężko, bo dochodzą do tego problemy zdrowotne, jednak nie mam zamiaru się poddawać :)

Mam nadzieję, że do przeczytania za rok, przy okazji kolejnego podsumowania.

niedziela, 10 grudnia 2017

5 lat bloga! Kiedy to zleciało?

Decyzję o założeniu bloga podjęłam w sumie dość spontanicznie. Nie byłam do tego pomysłu bardzo przekonana, więc tym bardziej dziwię się, że Recenzje Kiti mają już 5 lat!


Z tej okazji pokusiłam się o wysilenie moich graficznych zdolności i stworzenie powyższej grafiki, która naprawdę niezwykle mi się podoba.

Przez 5 lat udało mi się napisać ponad 1800 wpisów, nie wliczając w to konkursów itp., ale są w tym także wpisy z różnych kategorii, które możecie zobaczyć na pasku pod nagłówkiem. Kilka razy zmieniałam szablon, a za obecny jest odpowiedzialna Kasia z Media in Motion, której usługi serdecznie Wam polecam.

Najwięcej wpisów pojawiło się w kategorii Fantastyka, Kryminał, Literatura dziecięca oraz Literatura młodzieżowa. Nie stronię także od Powieści obyczajowych, które zajmują dość sporo miejsca na moim książkowym blogu. Pojawiło się takżę kilka wpisów z kategorii Książki historyczne, Poradniki, Kulinarne, czy Powieści erotyczne.

Od założenia bloga z 20-latki stałam się już 25-latką i nadal nie mam złudzeń odnośnie tego, że pisanie bloga będzie tylko moją pasją, z której nie zamierzam rezygnować. Nie należy mi na bardzo dużej ilości współprac, dlatego bardzo się cieszę i dziękuję tym, którzy mi zaufali. Nie sprawdzam co chwilę liczby odwiedzin, ale bardzo dziękuję Wam, którzy do mnie wpadacie. Niektórzy są ze mną pewnie prawie od początku istnienia strony :)

Rocznie czytam między 150-200 książek dla dorosłych, także na brak wpisów i książkowych inspiracji na tej stronie nie możecie narzekać. Uważam, że dzień bez książki jest dniem straconym, chociaż oczywiście zdarzają się też takie okresy, w których robię sobie przerwę od lektur.

Nie przedłużając, bardzo cieszę się, że 5 lat temu skusiłam się na założenie tej strony i mam nadzieję, że szczęśliwie dotrwam do kolejnych urodzin Recenzje Kiti :)


sobota, 10 grudnia 2016

4 lata bloga + Nowości #99


10 grudnia 2012 roku pozazdrościłam Paulinie :) i postanowiłam założyć swój książkowy blog. Od samego początku skupiałam się głównie na książkach, biorąc udział w wyzwaniach dziecięcych, z czasem zaczęłam dzielić się z Wami moimi wrażeniami o grach planszowych, kartach Piotruś, Memo, Domino, czy puzzlach. Niestety te wpisy pojawiają się ostatnio bardzo rzadko, gdyż wszystkie produkty muszę kupować,a poza tym miejsce w domu nie jest z gumy i nie mam gdzie tego wszystkiego przechowywać :)

Przez 4 lata zdążyłam z mieszkania w Bydgoszczy przeprowadzić się do Torunia, wrócić do rodzinnego miasta, skończyć studia licencjackie, a następnie magisterskie i znaleźć sobie zajęcie na kilka godzin dziennie. Wpisy przez te 4 lata publikuję praktycznie codziennie, choć nie ukrywam, że z czasem może stać się to bardzo wyczerpujące. Niemniej, lubię to co robię i na chwilę obecną nie zamierzam z tego rezygnować.

4 lata to piękna rocznica, z której bardzo się cieszę. By nie przedłużać, życzę sobie takich wspaniałych czytelników, jak mam w chwili obecnej, a Wam - by moje wpisy nie zanudziły Was na śmierć :)

~*~

Zapraszam na cotygodniowy przegląd nowości w domowej biblioteczce.

Poniższe 5 kalendarzy otrzymałam dzięki uprzejmości księgarni Tania Książka, za co bardzo dziękuję!

,,Kalendarz fotograficzny 2017" Jacek Bonecki



Jacek Bonecki artysta, fotograf i podróżnik, przygotował kalendarz fotograficzny ze wspaniałymi zdjęciami z całego świata oraz praktycznymi poradami jak robić zdjęcia w różnych miejscach i warunkach, o każdej porze roku, dnia i nocy.

Autor dzieli się z czytelnikami swoim zamiłowaniem do rejestrowania rzeczywistości za pomocą aparatu. Swoją pasją, która stała się jego pracą i sposobem na życie, zaraża wszystkich, którzy choć raz obejrzą jego fotografie. Dzięki aplikacji mobilnej Tap2C do kalendarza dołączone zostały dodatkowe treści w postaci filmów i zdjęć.

365 dni pełnych wspaniałych fotografii, które każdego zainspirują do wielu podróży i podejmowania nowych wyzwań.

,,Kalendarz Na dobre dni 2017" Małgorzata Kalicińska


Kalendarz Małgorzaty Kalicińskiej to połączenie klasycznego terminarza z poradnikiem i książką. Można czytać, można pisać. Pożyteczne uzupełnia się tu z przyjemnym. Kalendarz ułatwi codzienność dzięki
praktycznym radom autorki - od pielęgnacji roślin pokojowych, przez kulinarne sekrety do wskazówek, jak zadbać o zdrowie ukochanego mężczyzny. 
Cytaty z powieści przypomną ulubione lektury lub zachęcą do
przeczytania nieznanych jeszcze powieści.

,,Rok dobrych myśli Kalendarz 2017" Beata Pawlikowska


Kalendarz Małgorzaty Kalicińskiej to połączenie klasycznego terminarza z poradnikiem i książką. Można czytać, można pisać. Pożyteczne uzupełnia się tu z przyjemnym. Kalendarz ułatwi codzienność dzięki
praktycznym radom autorki - od pielęgnacji roślin pokojowych, przez kulinarne sekrety do wskazówek, jak zadbać o zdrowie ukochanego mężczyzny. 
Cytaty z powieści przypomną ulubione lektury lub zachęcą do
przeczytania nieznanych jeszcze powieści.

,,Kalendarz Bez stresu 2017" Praca zbiorowa


Kalendarz na rok 2017 z kolorowankami dla dorosłych.
W kalendarzu m.in.:
Układ - tydzień na stronie
Dane personalne
Modna w tym sezonie kolorowanka antystresowa
Wschody i zachody Słońca
Polskie święta i imieniny
Miejsce na notatki

,,Kalendarz kulinarny 2017" Magda Gessler


Stylowy Kulinarny Kalendarz Magdy Gessler na 2017 rok - z prostymi, ale inspirującymi pomysłami na dania dla całej rodziny. Od sałatek, przez dania główne po desery - z kalendarzem Magdy Gessler nikomu nie zabraknie pomysłu na rodzinne śniadanie, obiad czy wystawną kolację. 
365 dni pełnych smaku!

Poniższe trzy tomy to seria, którą otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar, za co serdecznie dziękuję.

,,Klejnot" Amy Ewing


Klejnot to bogactwo. Klejnot to piękno. Klejnot to arystokracja. Jednak dla dziewcząt takich jak Violet Klejnot oznacza coś innego - niewolę. Violet jest surogatką, a jej przeznaczeniem jest urodzić dziecko jednej z arystokratek, dla szlachty bowiem tylko jedna rzecz jest ważniejsza od reputacji - posiadanie dziedzica. Wychowana w najbiedniejszym kręgu Samotnego Miasta, Violet została odebrana rodzinie i umieszczona w jednym z Magazynów, gdzie odebrała należyte wykształcenie i została przygotowana do nowej roli. A przynajmniej tak się wszystkim wydawało. Kupiona na Aukcji przez Diuszesę Jeziora, Violet trafia do pięknego pałacu i bardzo szybko przekonuje się, że za olśniewającą fasadą ukrywa się świat dalece bardziej okrutny, niż mogłaby przypuszczać. Pozbawiona praw, odziana w piękne suknie dziewczyna jest tylko zabawką w rękach okrutnej szlachcianki, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. Violet nie chce rodzić cudzego dziecka, ale w Klejnocie za nieposłuszeństwo grozi śmierć...

,,Biała róża" Amy Ewing


Violet ucieka. Po tym, jak Diuszesa przyłapała ją z Ashem, dziewczyna nie ma innego wyjścia, jak uchodzić z Klejnotu, inaczej i ją i jej ukochanego czeka śmierć. Jednak opuszczenie najpiękniejszego kręgu Samotnego Miasta nie jest łatwe. Violet i Ashowi towarzyszy Raven, na której eksperymenty hrabiny odcisnęły piętno. Listy gończe za Ashem wiszą na każdej ulicy. Gwardziści niestrudzenie polują na zbiegów. Gdzieś tam, na Farmie, jest obiecany przez Luciena Azyl, a w nim ktoś, kto wstrząśnie całym światem Violet. Już niebawem dziewczyna odkryje, że jej Augurie są o wiele bardziej potężne niż myślała i że całe Samotne Miasto dojrzało do buntu. Czy Violet znajdzie w sobie dość odwagi, by dołączyć do Sprzysiężenia Czarnego Klucza i wystąpić przeciwko wszystkiemu, co dotąd znała?

,,Czarny klucz" Amy Ewing


Od niepamiętnych czasów mieszkańcy zewnętrznych Kręgów samotnego miasta służyli rządzącym w Klejnocie arystokratom. Ale oto nadchodzi czas pomsty i wyrównania rachunków. Sprzysiężenie Czarnego Klucza przygotowuje się do przejęcia władzy. Violet znajduje się w samym środku rebelii, ale konflikt z arystokracją ma dla niej również wymiar osobisty. Jej młodsza siostra, Hazel, została porwana przez Diuszesę Jeziora. Teraz Violet, która tak wiele ryzykowała, by umknąć z Klejnotu, będzie musiała użyć całej swej mocy, by tam powrócić i ocalić nie tylko swoją siostrę, ale również całe Samotne Miasto.

piątek, 10 czerwca 2016

3,5 roku bloga

Od początku prowadzenia bloga przyjęło się, że podsumowania robię co pół roku. Dziś, 10 czerwca 2016 roku, wypada dzień, w którym 3,5 roku wcześniej założyłam swój blog. Nie mogłam pominąć milczeniem tej ważnej dla mnie daty :)


Od początku prowadzenia strony blog wielokrotnie zmieniał swoją szatę graficzną. Czasem wyglądało to lepiej, czasem gorzej, jednak mi wszystkie szablonowe odsłony bardzo się podobały. Ostatnio jednak po raz kolejny skusiłam się na skorzystanie z usług Kasi, która wykonała mi obecny szablon. Bardzo mi się podoba i mam wrażenie, że jeszcze długo będzie gościł na mojej stronie.

Przez ostatnie pół roku wprowadziłam także na bloga nowe kategorie - Gry dziecięce: Gry planszowe, Memory, Domino, Gry planszowe, Puzzle, które staram się aktualizować dość często, aczkolwiek nie zawsze mi to wychodzi. Mam przygotowanych dość sporo wpisów z tego działu, a na opisanie czeka kolejnych 20-30 rzeczy, więc mam co robić.

Nadal sporą i największą część na moim blogu zajmują książki dziecięce, w związku z czym biorę udział w wyzwaniu u Basi - Dziecinnie. Literatura dziecięca od początku bloga jest najliczniej dodawaną, więc nikogo nie powinien dziwić fakt, że przoduję w tym wyzwaniu. Owszem, nie mam młodszego rodzeństwa, ani dzieci, ale w niczym nie przeszkadza mi to w czytaniu tego typu publikacji :)

Sporym zainteresowaniem cieszą się także moje dwa nadal prowadzone cykle - Życiowe piątki i Nowości (książki, które dotarły do mnie w ciągu ostatniego tygodnia). Cieszę się bardzo, gdyż to w ich przygotowanie wkładam najwięcej pracy.

Przez ostatnie pół roku także sporo podróżowałam, o czym możecie poczytać na naszym drugim blogu podróżniczym Sisters92. Zdradzę, że w przygotowaniu mamy nasz drugi autorski e-book o miejscach i restauracjach wartych uwagi w Polsce i Kaliningradzie, który ukaże się prawdopodobnie za rok.

Dziękuję wszystkim odwiedzającym mój blog za to, że do mnie wchodzicie. Niektórzy z Was są pewnie ze mną niemal że od początku, za co tym bardziej dziękuję.

Aby nie marnować dłużej Waszego czasu, życzę wszystkim udanego weekendu i mam nadzieję, że do przeczytania także za pół roku! <3



czwartek, 10 grudnia 2015

3 lata bloga

3 lata bloga... Kiedy to minęło. Nie powiem, że czuję się, jak bym zakładała go wczoraj, ale nie wiem, jakim sposobem 3 lata przeciekły mi przez palce :)


Nie będę podawać tutaj żadnych liczb, bo są one ogólnodostępne, a jak kogoś to interesuje to zawsze może mnie o to zapytać. Przez 3 lata napisałam dość sporo, przez ostatnie pół roku udało mi się jeszcze uświetnić podział książek ze względu na gatunek i wiek odbiorców. Mam nadzieję, że te informacje są dla Was pomocne i do czegoś Wam się przydają. Polubiłam to moje blogowanie i choć czasem jestem nieco przytłoczona to lubię pisać o tym, co udało mi się przeczytać. Sporo tutaj literatury dziecięcej z tego względu, że, po pierwsze, sporo czytam, bo zbieram biblioteczkę dla przyszłych pokoleń, a, po drugie, mało jest blogów o takiej tematyce, więc jeśli mam okazję, to staram się polecić Wam coś wartego uwagi.

Na blogu było kilka cykli, jednak niektóre z nich zawiesiłam sporo czasu temu. Obecnie aktualizowane są tylko Życiowe piątki oraz Nowości. Napiszcie, proszę, czy chcecie, aby je kontynuować, a jeśli tak, czy w takiej formie jak dotychczas, czy coś w nich zmienić, ulepszyć. Zauważyłam też, że nie zawsze wpisy wyglądają tak jak bym chciała (mniejsza czcionka, za dużo tła), jednak nie znam się na tym i nie mam na to wpływu. Mam nadzieję, że nie przeszkadza Wam to w odbiorze treści.

Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają. Nadal cieszy mnie każdy zostawiony komentarz, a i ja bardzo lubię do Was zaglądać (choć nie sposób odwiedzić wszystkich). Mam nadzieję, że spotkamy się za rok na kolejnym, już czwartym, podsumowaniu bloga.

Nie przedłużając, pragnę także ogłosić wyniki konkursu rocznicowego. Postanowiłam wybrać numer 5, więc wygrywa Sylwia Węgielewska. Serdecznie gratuluję i proszę o dane do wysyłki!

środa, 10 czerwca 2015

2,5 roku bloga Recenzje Kiti!

Pewnie nie będzie dla Was zaskoczeniem, gdy napiszę, że nawet nie wiem, kiedy minęło mi 2,5 roku blogowania. Podsumowania piszę sobie co pół roku, więc tym razem także nie mogłam zrobić wyjątku. Dla przypomnienia: 6 miesięcy, rok bloga, 1,5 roku bloga, 2 lata bloga.


Przez ostatnie pół roku znacznie przerzedziłam moją listę czytelniczą z braku czasu, więc nie miejcie do mnie pretensji, jeśli kogoś nie odwiedzam. Po prostu mam 15-20 blogów w liście czytelniczej, które odwiedzam regularnie i tego mi wystarczy. Oprócz tego czytam jeszcze inne blogi, na które też potrzebują czas. Lubię też umilić sobie wolny czas lekturą dobrej książki. Ostatnimi czasy zdarzyło się, że przeczytałam sporo książek dziecięcych (od stycznia 66), a dla dorosłych 60. Jak widać ta różnica nie jest wcale tak duża, jak mi się wydawało.

Teraz trochę statystyk. Na blogu pojawiło się już ponad 1000 wpisów, odwiedziliście mnie ponad 400 000 razy, komentarze przekroczyły liczbę 18 000, a fani na Fb wciąż wahają się w okolicy 850. Nie liczby jednak są dla mnie najważniejsze, a czytelnicy. Przyznam szczerze, że prawie wcale nie sprawdzam tych liczb, gdyż nie są mi one do niczego potrzebne. Blogują dla przyjemności, a nie po to, żeby sprawdzać czy cyferki idą w górę.

Wpisy udaje mi się pisać codziennie. czy to nie jest dla Was za często? Myślę, że dobrym pomysłem było wprowadzenie cyklu Nowości, który cieszy się sporym zainteresowaniem. Z chęcią się dowiem, o czym byście chcieli u mnie poczytać - jakieś nowe cykle, wpisy, przykładowe książki? Staram się urozmaicać gatunkowo książki, jednak nie zawsze mi to wychodzi, wiem. Myślę, że w wakacje będzie bardziej różnorodnie, gdyż mam sporo książek w domu, które chcę przeczytać, a na które zawsze brakuje mi czasu.

Cieszę się, że bloguję już 2,5 roku na Recenzje Kiti i prawie rok (bez 7 dni :)) na Sisters92. Dzięki temu udało mi się poznać wiele fantastycznych osób, z którymi czasem się spotykamy. Mam nadzieję, że także z Wami uda się zamienić na żywo choć kilka słów :) Bardzo bym chciała poznać na żywo osoby, które poświęcają swój wolny czas na to, by przeczytać to, co napisałam.

Na koniec serdecznie dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzają. Mam nadzieję, że moje wpisy umilają Wam wolny czas i że zachęciłam Was do kupna kilku książek, które mnie zauroczyły. Mam nadzieję, że z Wami było podobnie. Następne podsumowanie za pół roku - to będą już 3 lata!

środa, 10 grudnia 2014

2 lata bloga.

Dokładnie 2 lata temu o godz. 15.22. powstało Recenzje Kiti. Trochę zatarło mi się już pamięci powstanie tego bloga, nie zmienia to jednak faktu, że bardzo się cieszę, ze zdecydowałam się na jego założenie. Co prawda pochłania on sporo mojego czasu, jednak nie uważam, aby można go uznać za stracony. Dzięki blogowi poznałam wiele wspaniałych osób, przeczytałam wiele książek, które polecaliście, a na które pewnie nigdy bym nie trafiła. Wydaje mi się także, że zaczęłam kupować więcej książek, domowa biblioteczka już nie mieści tego wszystkiego, jednak jakoś staram się to wszystko układać.


2 lata to szczęśliwy dzień, drugie urodziny, które należy obchodzić z radością. Nie chce mi się nawet pamiętam o moich kryzysach, o tym, jak już mi się nie chciało i nie miałam siły, by pisać kolejne wpisy. To wszystko mija, gdy sięgam po kolejną książkę, czytam następny blog, czy widzę któryś tego dnia komentarz na moim blogu. Cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć, na pewno są to niezapomniane wspomnienia.

Przez ten czas wzięłam udział w iluś spotkaniach blogowych, spotykaliśmy się w większych i mniejszych grupkach. Może nie ze wszystkimi zapałaliśmy do siebie sympatią, jednak wiadomo, jak to bywa. Nie z każdym od razu musimy się pokochać. Mam swoje ulubione blogi,na które lubię zaglądać, choć brakuje mi na to czasu. Gdybym miała odwiedzać wszystkich chyba musiałabym przez cały dzień zajmować się tylko czytaniem innych wspaniałych blogerów.

Nie liczą się dla mnie liczby, fani, obserwatorzy na Instagramie, czy liczba znajomości blogowych na Facebooku. Rzadko się tym interesuję, nie za bardzo pociąga mnie ciągłe sprawdzania,czy coś się w tej kwestii ruszyło, czy też nie. Zdecydowanie wolę w tym czasie chwilę odpocząć, napisać kolejny wpis, czy też wejść na kilka blogów. Postanowiłam, ze wpisy teraz będą pojawiać się codziennie, jednak czasem naprawdę nie mam siły, mogę nie zdążyć lub też nie mieć ochoty, by znowu coś napisać. Proszę, nie miejcie mi tego za złe :)

W tym roku postanowiłam nie robić żadnego konkursu rocznicowego. W ramach dobrego uczynku mam do Was prośbę - wesprzyjcie jakąś akcję charytatywną, przekazując żywność, książeczki, pieniądze. Czasem nie trzeba wiele, by pomóc. Czas świąt nie musi być magiczny tylko dla nas. Radość osób, które także zostaną obdarowane na pewno będzie niezastąpiona niczym innym.

Mam nadzieję, że uda mi się obchodzić także trzecie urodziny bloga. Nie mam pojęcia, kiedy to wszystko zleciało, jednak dziękuję Wam, ze przez ten czas byliście ze mną! :*

wtorek, 10 czerwca 2014

1,5 roku bloga Kiti.


Dziś mam wyjątkowy post, mam nadzieję, że zarówno dla Was, jak i dla mnie będzie to miły wpis. Miało pojawić się coś innego, jednak zdecydowałam, że warto uwiecznić fakt, że mam tego bloga już 1,5 roku, bo nie wiadomo, czy dotrwam do 2 lat.

Pamiętam, że było to całkiem niedawno, gdy zakładałam tego bloga. Niedawno też pisałam post rocznicowy, a od tej pory minęło kolejne 6 miesięcy, w trakcie których piszę, a dodatkowo ktoś mnie odwiedza, co bardzo mnie cieszy. Blogowanie sprawia mi ogromną radość, jednak zajmuje także sporo czasu. Pisanie postów co dzień wymaga systematyczności i jednak nie oszukujmy się, czasami odmawiania sobie innych przyjemności. Czas, jaki przeznaczam na przeczytanie książki nie jest jednak z pewnością czasem straconych. Czasami jednak mi go brakuje.

Czuję, że pisanie o książkach i codziennie czasami mnie nuży. Mam już dosyć tego, że znów muszę coś napisać, bo ktoś być może będzie chciał poczytać o nowej książce. Związane w jakiś sposób z blogowaniem jest też Blogowe WOW, które organizuję wraz z Pauliną. Pochłania ono także sporo mojego czasu i przygotowań, ale te chwile, gdy już znajdę się sali pełnej uśmiechniętych twarzy jest dla mnie bezcenny. I choć jestem umęczona, ledwo idę w ten piątek przed spotkaniem do domu, to w sobotę zapominam o tym i cieszę się, że mogę tam być.

Bardzo lubię odwiedzać wszystkie Wasze blogi. Gdy mam kilka dni przymusowej przerwy czuję, że czegoś mi brakuje. To Wy, Wasze wpisy i komentarze dodajecie mi energii do dalszego pisania. Z okazji roku bloga pisałam o tym, aby nie robić nic na siłę, nie tworzyć wpisów wbrew sobie. Jakoś do końca nie potrafię się do tego dostosować, bo wiem, że być może kogoś interesuje to co napiszę.

Taki jakiś dziwny ten dzisiejszy post mi wyszedł. Na koniec serdecznie dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają, zostawiają po sobie komentarz. Dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać. I choć czasem mam kryzys, to wychodzę z niego zwycięsko.

wtorek, 10 grudnia 2013

Rok bloga!


Dokładnie rok temu, 10 grudnia 2012 roku o godzinie 15:32 za namową Pauliny postanowiłam założyć swojego bloga książkowego. Miałam już przetarte szlaki, więc miałam nadzieję, że pójdzie mi szybciej Czy tak się stało możecie stwierdzić sami.

Początki nigdy nie są łatwe, ale mówi się, że byle do roku, a potem już z górki. Czy tak faktycznie jest? Nie wiem. Ale wiem za to coś innego. Blogowanie mi się niesamowicie spodobało, dzięki niemu poznałam wielu niesamowitych ludzi. Przez ten czas brałam udział w 4 spotkaniach z blogerkami z kujawsko-pomorskiego i 3 razy w Poznaniu. Te pierwsze spotkania zdecydowanie są bardziej w moim typie:)

Przez ten czas napisałam do Was 493 posty ( łącznie z tym). Miałam nadzieję dobić do 500, ale jakoś mi się nie udało. Nic nie szkodzi, nadrobię. Odwiedziliście mnie łącznie 50 500, a na Fb polubiło mnie aż 414 osób! Dziękuję! Pamiętajmy jednak, że to nie liczby są najważniejsza,a są one tylko miłym dodatkiem do blogowania.

Jak z pewnością zauważyliście dużą ilość postów poświęciłam literaturze dziecięcej, która muszę przyznać bardzo przypadła mi do gustu. Powoli kompletuję sobie biblioteczkę do swoich potomków. Dodatkowo bajeczki zazwyczaj nie są zbyt obszerne, a bardzo ciekawe i czyta się je szybko. Są w sam raz dla mnie na obecny okres, gdy nie mam czasu praktycznie na nic.

Ten pierwszy rok minął mi niesamowicie szybko. Nie twierdzę, że zawsze było miło i miałam ochotę na blogowanie, bo wcale tak nie było. Starałam się dodawać wpisy codziennie, ale jak ostatnio nie miałam napisanego to stwierdziłam, że co i to szkodzi. Zawsze jest ten poprzedni, kto chce wejść to wejdzie, a ja nie muszę pisać nic na siłę, bo prowadzenie bloga ma być dla mnie PRZYJEMNOŚCIĄ, a nie UDRĘKĄ.

Muszę dbać także o moich Czytelników. Kochani, jakże mogłabym o Was zapomnieć. Bardzo cieszę się, gdy loguję się na bloggera i widzę tam mnóstwo nowych komentarzy. Serdecznie dziękuję:)

Zapraszam Was więc na konkurs rocznicowy:)
Wystarczy napisać standardowe zgłaszam się, podać swój email, abym miała możliwość skontaktowania się ze zwycięzcą i wystukać krótkie życzenia na rocznicę bloga:)
Tylko takie zgłoszenia będę brane pod uwagę. Wysyłka wyłącznie na terenie Polski. Bawimy się do 12.12.2013r.

Pewnie jesteście ciekawi, co dla Was przygotowałam. Szczerze mówiąc - nie wiem. Sama nie miałam za bardzo czasu, aby nad tym rozmyślać, jednak z pewnością będzie kosmetycznie i książkowo. Mam nadzieję, że nagroda przypadnie Wam do gustu:)

Miałam mieć swój rocznicowy torcik, jednak moja siostra się spóźniła, więc w tym roku jej wybaczę, jednak w kolejnym już Ci nie odpuszczę, Paulina!

Tak więc cieszę się, że mogłam spędzić z Wami ten rok. Mam nadzieję, że uda mi się dotrwać także do kolejnych. Nie wiem, czy posty będą pojawiały się codziennie, jednak postaram się, aby były treściwe i wnosiły coś do sprawy. Nie uznaję takiego pisania tylko po to, aby coś napisać.

Dziękuję, że przez ten rok byliście ze mną, a ja z Wami:) To jest właśnie ten moment, w którym możecie napisać miłe i te gorsze wspomnienia związane z moją osobą, chętnie poczytam!

Do przeczytania!

poniedziałek, 10 czerwca 2013

6 miesięcy bloga.


To już pół roku, jak jesteście ze mną, dziękuję:)

Jest to już 250. post, wyświetlono mnie 22060 razy, mam 135 obserwatorów.

Muszę przyznać, że pół roku minęło mi błyskawicznie. Strasznie zadomowiłam się w tym blogowym świecie i mam nadzieję, że uda mi się tutaj zostać na dłużej:)

A już niedługo zapraszam Was na konkurs z okazji mojej małej rocznicy!