Całkiem niedawno polskim thrillerem zachwycili się miłośnicy prozy Krystyny Mirek, która do tej pory pisała ciepłe, kobiece historie. Postanowiłam się z nią zapoznać. Główną bohaterką jest kobieta, która wraca do rodzinnego miasteczka, by odkopać sprawę sprzed lat. Czy jej się to uda? Z przykrością muszę stwierdzić, że tym razem nie jestem zachwycona. Przez całą powieść zastanawiałam się o czym tak naprawdę jest ta książka, jaka jest jej nić przewodnia i niewiele się dowiedziałam. Zakończenie także nie wywarło na mnie większego wrażenia, a na pewno ma ukazać się kontynuacja.
Moja ocena: 3/6