Dawno temu czytałam którąś z książek Katarzyny Gacek. Tym razem zapoznałam się z którymś tomem serii, jednak w niczym nie przeszkadzało to w lekturze. Główna bohaterka postanowiła wybrać się z matką na Zanzibar w zastępstwie jej partnera, który złamał nogę. Kobiecie wydawało się, że będzie tam tylko odpoczywać, jednak bardzo szybko doszło do śmierci jednej z wczasowiczek. Książka jest naprawdę lekka, niespecjalnie porywająca, jednak miło spędziłam z nią czas i nie mogłam narzekać na nudę. Na plus jest to, że nie trzeba znać poprzednich tomów, by móc się z nią zapoznać.
Moja ocena: 5/6