,,Dom zła" Jakub Rutka

,,Dom zła"

Czytanie debiutów jest genialnym sposobem na poznanie twórczości nowych autorów. Wśród takich wydań można trafić na naprawdę zajmujące publikacje. 

W książkowym świecie, tak, jak w rzeczywistości, dużą rolę odgrywają także rodzinne więzi. Dziennikach prowadził podcast i audycje true crime, w której połączył się z nim słuchacz. Zwrócił jego uwagę na popełnione 30 lat wcześniej potrójne morderstwo w Ostrołęce.

,,Dom zła" Jakuba Rutki jest niebanalnym, ale jednoczesnie ciekawym w odbiorze debiutem twórcy. Bardzo dawno nie czytałam nic podobnego, więc tym chętniej skusiłam się na tę lekturę. 

Sam pomysł na fabułę okazał się ciekawym rozwiązaniem. Średnia obszerność wydania sprawia, że jest to publikacja, z którą uda się sprawnie zapoznać za jednym razem. Już od początku wiedziałam, że nie zasnę przed poznaniem jej zakończenia.

,,Dom zła" Jakuba Rutki to niebanalna propozycja czytelnicza, także idealna dla miłośników rzekomych nawiedzonych domów i tajemnic nie tylko z przeszłości. Jak zazwyczaj, nie udało mi się przewidzieć jej zakończenia, co jest niewątpliwym atutem tego genialnego debiutu.

Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.