Pierwszym co rzuca się w oczy jest to, że książka jest naprawdę dużego formatu. Ma sztywną oprawę i tekturowe strony. Zawiera ponad 50 okienek, co z pewnością sprawi dziecku wielką radość. Dowiemy się, jakie zwierzęta mieszkają na wsi, jakie są maszyny, kto mieszka w poszczególnych pomieszczeniach gospodarczych, uprawy z całego świata, poznamy dzieci zwierząt, różne owoce i warzywa, odgłosy zwierząt, będziemy na polu, w stodole i stajni, a także będziemy szukać ukrytych kurczaczków., przy okazji poznając inne zwierzęta. Poznamy też prace na wsi oraz znajdziemy się na straganie u rolnika.
Pozycja jest naprawdę bardzo staranie wydana, a przy tym zawiera naprawdę sporo informacji podanych w bardzo ładny obrazkowy sposób. Bardzo mało jest tutaj tekstu, a całe strony wypełniają kolorowe ilustracje. Największą radość pewnie sprawi dziecku odkrywanie okienek, których jest tutaj naprawdę sporo. ,,Moje pierwsze 100 słów na wsi" to publikacja, która przypadnie do gustu nie tylko dzieciom mieszkającym na wsi.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
To odkrywanie okienek to na pewno wielka frajda dla dziecka.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, co kupię na święta mojej siostrzenicy :
OdpowiedzUsuń