Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2019
Format : Książka
Liczba stron: 400
Liczba stron: 400
Do kupienia: Gandalf
Prawie 1,5 roku temu zapoznałam się z dodatkiem do ,,Baśnioboru". Cały 5-tomowy cykl przeczytałam już jednak sporo wcześniej.
Kendra i Seth byli opiekunami smoczego świata, jednak nie wszystkim się to podobało. Inne smoki czuły się zazdrosne, niektóre spiskowały. W rezultacie buntu wybuchła wojna w smoczym świecie. Czy miała zakończyć się zwycięstwem dla ,,tych dobrych"?
Z tego, co udało mi się przeczytać na zakończenie, wynika, że cała seria ma mieć łącznie 10 tomów. Pierwsze 5 typowo z ,,Baśnioboru", a kolejne 5 ze ,,Smoczej Straży". Choć tomy nie ukazują się zbyt często, sądzę, że warto na nie czekać.
Tak się składa, że na chwilę obecną przeczytałam wszystkie książki tego autora, które ukazały się w Polsce. Właśnie swoją przygodę z jego twórczością zaczynałam od ,,Baśnioboru", więc ten cykl darzę niesamowitym sentymentem. Zresztą, co tu dużo ukrywać, autor naprawdę ma smykałkę do tworzenia fantastycznych światów.
,,Smocza Straż. Gniew Króla Smoków" Brandona Mulla to taka publikacja, w której naprawdę sporo się dzieje. Warto się z nią zapoznać po przeczytaniu poprzednich części.
Prawie 1,5 roku temu zapoznałam się z dodatkiem do ,,Baśnioboru". Cały 5-tomowy cykl przeczytałam już jednak sporo wcześniej.
Kendra i Seth byli opiekunami smoczego świata, jednak nie wszystkim się to podobało. Inne smoki czuły się zazdrosne, niektóre spiskowały. W rezultacie buntu wybuchła wojna w smoczym świecie. Czy miała zakończyć się zwycięstwem dla ,,tych dobrych"?
Z tego, co udało mi się przeczytać na zakończenie, wynika, że cała seria ma mieć łącznie 10 tomów. Pierwsze 5 typowo z ,,Baśnioboru", a kolejne 5 ze ,,Smoczej Straży". Choć tomy nie ukazują się zbyt często, sądzę, że warto na nie czekać.
Tak się składa, że na chwilę obecną przeczytałam wszystkie książki tego autora, które ukazały się w Polsce. Właśnie swoją przygodę z jego twórczością zaczynałam od ,,Baśnioboru", więc ten cykl darzę niesamowitym sentymentem. Zresztą, co tu dużo ukrywać, autor naprawdę ma smykałkę do tworzenia fantastycznych światów.
,,Smocza Straż. Gniew Króla Smoków" Brandona Mulla to taka publikacja, w której naprawdę sporo się dzieje. Warto się z nią zapoznać po przeczytaniu poprzednich części.
Moja ocena: 4.5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Nie czytałam jeszcze poprzednich części, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuń